Zarobki urzędników

Polityka, wydarzenia, opinie, problemy, komunikacja
danija
szeregowy
Posty: 2
Rejestracja: 24 maja 2016, 13:57

Zarobki urzędników

Post autor: danija »

Na stronach BIP Gmin, Urzędu Miasta i pozostałych urzędów ukazują się obecnie oświadczenia majątkowe urzędników, kierowników jednostek jednostek, szkół i radnych. Myślę, że większość osób powinna zapoznać się z tymi oświadczeniami, wiele one mówią o tym, gdzie idą nasze podatki. Oto jeden z przykładów: wynagrodzenie dyrektor szkoły w Zalesiu gmina Myszyniec (za 2014 r.aktualnego jeszcze nie ma) 82375.00 zł.brutto, liczba uczniów 36 (dane za rok 2012/2013), dyrektor szkoły w Krysiakach 70752.00 zł.brutto. liczba uczniów 38. Dyrektor Gok-u 64488,00 (za 2014), dyrektor szkoły w Wachu 79666,00 (za 2014) 62 uczniów, dyrektor obsługi szkól i przedszkoli 81000,00 zł., wynagrodzenie sekretarzy gmin to ponad 100000,0zł., zastępca kierownika USC 63000,00zł. dyrektor OPS ok.85000,00zł.Z-CA word O-KA 112000,00 zł, dyrektor GOK w Łysych 68000,00zł., dyrektor przedszkola Łyse 67000,00zł., prezes ZGK w kadzidle 110000,00zł.itd.Lektura wielce interesująca, w pewnych przypadkach ludzie Ci zasłużyli na wynagrodzenie tej wysokości, w innych pojawia się pytanie, za co???
Awatar użytkownika
QRP
starszy szeregowy
Posty: 67
Rejestracja: 24 paź 2012, 13:05
Lokalizacja: from high mountain

Re: zarobki urzędników

Post autor: QRP »

Ale `o co kaman`?

Boli, że ktoś tyle zarabia?

Ja jakoś nie widzę w tym żadnej sensacji.
Biorąc za przykład dyrektora szkoły w Zalesiu - 82375,00 brutto. Miesięcznie wychodzi ~6,800 brutto. To "netto" jakieś 4,800. Biorąc pod uwagę fakt, że dyrektor odpowiada "za wszystko" a w szczególności za te 36 dzieciaków to wcale nie są takie duże pieniądze. Znam zwykłych pracowników, którzy mają o wiele mniejszą odpowiedzialność i zarabiają bardzo podobne pieniądze. Mam nadzieję, że poprowadzisz dalej swoje "śledztwo" i przedstawisz tu na forum ile w tych kwotach jest wynagrodzenia zasadniczego, ile dodatku funkcyjnego, premii itd.

I jeszcze jedno "Sherlock'u". WORD jest instytucją, która w 100% zarabia sama na siebie. Z twoich podatków nie trafia tam ani jedna złotówka.
danija
szeregowy
Posty: 2
Rejestracja: 24 maja 2016, 13:57

Re: zarobki urzędników

Post autor: danija »

Przede wszystkim większość pracowników może pomarzyć o takich zarobkach a tym bardziej o dodatkach: funkcyjnych, stażowych, motywacyjnych,premiach, trzynastkach, dodatkach wiejskich, dodatek za wysługę lat, zasiłkach na zagospodarowanie.
I nie nie boli mnie, że mają takie zarobki, ale za chorą uważam sytuację, gdy szkoła oszczędza na przysłowiowym papierze toaletowym i ręcznikach dla dzieci, drukarka jest niesprawna od kilku miesięcy a o darmowych zajęciach dodatkowych dla dzieci można pomarzyć, a pensja pani dyrektor stanowi ok.1/3 subwencji na ucznia.
Jeżeli dla ciebie zarobki 4800,00 zło, to mało to ewidentnie jesteś mężczyzną, bo większość kobiet o takich zarobkach może, pomarzyć. Może niech się wypowie jakaś pielęgniarka o swoich zarobkach i odpowiedzialności jaką ponosi odpowiedzialność?
Nie traktuję tego jako śledztwa, chciałam raczej zwrócić uwagę, ze mamy prawo wymagać od tych Państwa by z większą sympatią odnosili się do nas, ich klientów, bo to m.im. z naszych podatków mogą przyzwoicie żyć, nie myśląc czy wystarczy im do kolejnej pensji (którą o radości dostaną w terminie). I, że naprawdę jest wiele plusów bycia urzędnikiem, a petenta można powitać uśmiechem. Proszę mi uwierzyć, że pracuję z klientami i nigdy w życiu nie przyszło mi do głowy by kogokolwiek, kto przychodzi do mnie traktować z góry, a często tak się dzieje załatwiając coś w urzędach, często usprawiedliwiałam to kiepskimi zarobkami, ale w większości tak nie jest. Tak więc Panowie i Panie Urzędniczki proszę o mniej jadu, więcej uśmiechu.
Awatar użytkownika
QRP
starszy szeregowy
Posty: 67
Rejestracja: 24 paź 2012, 13:05
Lokalizacja: from high mountain

Re: zarobki urzędników

Post autor: QRP »

Ech... więc chodzi o więcej życzliwości ze strony urzędników? No to jakoś nie pasuje mi tu przytaczanie ich zarobków. Po co? Ot tak żeby wszyscy zobaczyli ile to zarabia TEN pan albo TAMTA pani? Litości!
Z drugiej strony jeśli pracujesz z klientami to z pewnością spotykasz się z bardzo różnymi typami klientów. Bywają przecież też tacy, którzy wiecznie będą niezadowoleni.
ODPOWIEDZ