Forum - Moja Ostrołęka - Lepsza strona miasta

Gdybyś się dowiedział, że Bóg postanowił wybaczyć Ci wszystkie grzechy - przeszłe, obecnie i nawet te, których jeszcze nie popełniłeś?
Czy coś by to zmieniło w twoim życiu?
Wybaczenie byłoby bezwarunkowe, nie licząc tego, że musiałbyś się zgodzić na takie wybaczenie, przyjąć to wybaczenie.
Nie musiałbyś "starać się być dobrym", moralnym.
Wszystkie ziemskie i społeczne konsekwencje byś ponosił. Gdybyś kogoś pobił, czy coś ukradł, to oczywiście policja i sąd mogłyby Cię ukarać. Ponosiłbyś naturalne konsekwencje swoich wyborów.
Bóg nadal nazywałby grzech grzechem. Prawo moralne nie przestało by istnieć.
Nie musiałbyś się obawiać, że po śmierci zostaniesz ukarany za grzeszne życie na ziemi.

... a kto ty- syn Werbia?:)

Dziękuję za wypowiedź.
Proszę o podanie własnej wypowiedzi, nawet w formie cytatu, a nie odsyłanie do cudzej wypowiedzi.

arrow pisze: ↑08 lut 2022, 14:38 Dziękuję za wypowiedź.
Proszę o podanie własnej wypowiedzi, nawet w formie cytatu, a nie odsyłanie do cudzej wypowiedzi.

Czego oczekujesz , Werbia to Werbia i tyle.

Werbia, to mój literacki pseudonim internetowy - używany także i na innych forach, i tyle.

- A podjęty temat jest i kontrowersyjny, i podchwytliwy.

Chrześcijaństwo nie jest zapatrzone i ukierunkowane wyłącznie na wieczne życie po śmierci, ale jest drogą i sposobem na godne i ludzkie życie. - Uważam, że traktowanie moralności i etyki w sposób relatywny w dodatku umotywowany religijnie może być nie tylko manipulacyjne, ale i bardzo niebezpieczne dla społeczeństwa i w prostej linii prowadzić do wyłonienia się elity "nadludzi" - a po takich historiach, to czasem cała ludzkość długo dochodziła do siebie ... ... ...

W USA w Nowym Orleanie, po wielkiej powodzi gwałtownie wzrosła przestępczość.
Policja zastanawiała się skąd taki wzrost przestępczości.
Okazało się, że powódź zalała też budynek sądu. W sądzie, w piwnicach były zebrane akta, dowody na wielu przestępców. Po powodzi te wszystkie dokumenty zostały zniszczone.

Kiedy przestępcy to odkryli - zrozumieli, że wszystkie ich winy i dowody ich win zostały "wymazane" przez powódź. Mieli puste kartoteki. Czysta karta.
Więc postanowili wykorzystać okazję i czynić zło od nowa. Pomyśleli, że zanim policja nazbiera dowody ich przestępstw, to minie sporo czasu, a może nie nazbiera...

Co byś zrobił Ty w takiej sytuacji? Gdyby powódź lub inny kataklizm. "wymazał" wszystkie, nawet najmniejsze Twoje przewinienia?

Dziwne pytania zadajesz ... ... Każdy człowiek dysponuje takim "organami" jak sumienie i np. pamięć, z których pewne rzeczy może wymazać tylko amnezja albo jakaś inna szczególna ułomność. Co prawda zdarzają się patologiczne osobowości, z którymi z różnym powodzeniem pracują policjanci i całe sztaby resocjalizatorów, ale pedagogika chrześcijańska ogólnie jest zdania, że człowiek, któremu wiele wybaczono, jest zdolny do wielu pięknych i pożytecznych społecznie czynów - choćby w ramach zobowiązującego zadośćuczynienia za popełnione zło.

Wydaje mi się jednak, że współcześnie mamy do czynienia ze specyficznym rozwodnieniem różnych cennych wartości a co się z tym wiąże także z przekraczaniem i zanikaniem różnych granic w życiu społecznym, zawodowym, prywatnym, ... ... ... których zachowywanie gwarantuje ład w życiu prywatnym i porządek społeczny. Uważam że w takim kontekście powinniśmy się szczególnie dużo modlić o łaskę poznawania grzechów https://www.youtube.com/watch?v=UMKhUvC-71I