Akwizycja w Ostrołęce i okolicach. Uważajcie.

Polityka, wydarzenia, opinie, problemy, komunikacja
sylwek-sss
szeregowy
Posty: 1
Rejestracja: 09 lip 2013, 13:48

Akwizycja w Ostrołęce i okolicach. Uważajcie.

Post autor: sylwek-sss »

W ostatnich latach na terenie powiatu ostrołęckiego mamy do czynienia z różnej maści akwizycją. Firmy zajmujące się masowym wprowadzaniem w błąd konsumentów co jakiś czas zmieniają tylko branżę, nazwę. Osoby powiązane z takimi firmami jednak się nie zmieniają. Wpierw były to usługi telekomunikacyjne (płacz, a płać dwa rachunki za telefon), potem przygoda powtórzyła się z tańszym prądem (płacz, a płać więcej, bo przecież nie wiedziałeś, że musisz płacić ubezpieczenie). Teraz przyszła kolej na nową branżę, w końcu bardziej wiarygodną. Na współpracę z firmą zajmującą się tym od lat zdecydował się jeden z operatorów. Akwizytorzy, którzy wcześniej chodzili i wciskali kit z tańszymi rozmowami, a później z prądem, dziś sprzedają .. internet. Są bardziej wiarygodni, bo w końcu reprezentują znanego operatora. Techniki sprzedaży, wywierania wpływu na klienta, świadomego wprowadzania w błąd, nie zmieniły się. W związku z tym, Ci, którzy uparcie szukają pracy i zaczynają się tym zajmować, muszą się rozczarować już w pierwszych dniach pracy; bo nawet Ci, co poradzą sobie, wcześniej czy później wiedzą, że ich umowy nie mają szansy przejść dalej (klienci znają swoje prawa i rezygnują w ciągu 10 dni z usług operatora, którego przedstawiciel obiecał złote góry, najszybszy internet w Polsce). Tak więc kochani, uważajcie na ogłoszenia o pracę. W ostatnim czasie pojawiło się w Ostrołęce nowe biuro. Znajduje się ono na osiedlu Centrum. Byłem na rozmowie o pracę. Wszystko zapowiadało się ładnie i pięknie, tylko .. co robiły tam "reklamówki" z Centrum Energetycznego? Wcale nie byłem zdziwiony, widząc tam osobę, która jeszcze rok temu na Ostrołęce zajmowała się "tańszym prądem". Tak więc uważajcie kochani i nie dajcie sobie wcisnąć kitu. Rozumiemy wszyscy, że brakuje pracy. Zachowajmy jednak odrobinę rozsądku i nie idźmy na współpracę z firmą, gdzie na umowach klientów będą widnieć Nasze imiona i nazwiska. Bo chyba nie chcemy powtórki z rozrywki, jak to było z w.w. CE? Gdzie na stronach internetowych pojawiały się masowo imiona i nazwiska nieuczciwych akwizytorów? Nieuczciwych w oczach klientów. Bo te osoby "tylko wykonywały swoją pracę", nie mając zbyt wiele czasu na głębsze zainteresowanie się tym problemem. Mam nadzieję, że redakcja Mojej Ostrołęki zajmie się tym i poruszy ten temat na łamach publicznej dyskusji. Szkoda po prostu ludzi. Akwizycję od strony kuchni miałem okazję poznać już .. 16 lat temu. Od tamtej pory nie odpuszczają Nam. Co jakiś czas pojawiają się znowu te same osoby i te same firmy. Zmieniają tylko swoje lokalizacje. Jedyne, co zmieniają, to treść ogłoszeń rzucanych na serwisy ogłoszeniowe, a w trakcie rozmowy telefonicznej z przyszłymi pracownikami, oszukują ich od samego początku, że nie mają do czynienia z akwizycją. Nazwa firmy, dla której pracujemy, o niczym nie świadczy. Czy ktoś widział, by znana i szanowana firma, w serwisie ogłoszeń o pracę, nie podawała nazwy swojej działalności i pełnych danych kontaktowych? Pozdrawiam wszystkich zawiedzionych. Tych, którzy zostali oszukani przez akwizytorów, zapraszam na rozmowę. Pomogę zabezpieczyć się w odpowiedni sposób przed naciągaczami.
Zuzka
szeregowy
Posty: 35
Rejestracja: 17 wrz 2008, 22:43

Re: Akwizycja w Ostrołęce i okolicach. Uważajcie.

Post autor: Zuzka »

Jak się nazywa ta firma i w jaki sposób można rozwiązać z nią umowę? Bardzo proszę o pomoc, bo bliska mi osoba nabrała się :(
MartaM
szeregowy
Posty: 2
Rejestracja: 11 lip 2013, 13:10

Re: Akwizycja w Ostrołęce i okolicach. Uważajcie.

Post autor: MartaM »

Sprawa jest bardzo poważna. Niestety. I fakt, warto, by redakcja się tym zajęła. Szkoda ludzi po prostu. Biuro znajduje się na osiedlu centrum, przy ul. Sikorskiego 13. Byłam tam tylko jeden dzień. Wystarczyło mi, by dowiedzieć się, co jest nie tak. Na szczęście spisałam na kartce wzór prezentacji, którą akwizytorzy wałkują w terenie:
Dzień dobry. Jesteśmy w sprawie ulepszenia łączy internetowych na terenie państwa miejscowości. W zeszłym miesiącu konsultanci roznosili ulotki na temat nowego masztu, który ustawiliśmy w okolicy. Czy już wszystko jest państwu wiadomo na jutro, czy coś trzeba jeszcze wytłumaczyć? W takim razie, by państwo nie byli stratni co do reszty mieszkańców, poświęcę swoje 5 minut i wszystko wytłumaczę. Gdzie możemy usiąść?
I w ten to sposób pracownicy dostają się do mieszkania, po czym kontynuując błyskotliwy monolog, stawiają klienta pod ścianą : "na pewno widział pan reklamy LTE w telewizji". Człowiek nie wie, co powiedzieć. Bo przecież tylko on nie będzie podłączał się grupowo, a wszyscy sąsiedzi już się zgodzili, co jest wierutną bzdurą. Ze wstępnego wywiadu przeprowadzonego ze znajomymi, dowiedziałam się, że przeciętny akwizytor podpisuje góra 1 - 2 zamówienia na całą miejscowość. Płacz a płać, gdy potem okazuje się, że trzeba zapłacić też za antenę zewnętrzną ( 200 zł ) - do kupienia w sklepie po o wiele tańszej cenie; a mimo to klient nie znajduje się w zasięgu obiecanego HSPA + Wszystko wygląda profesjonalnie do momentu korzystania z łączy. Zamiast obiecanego HSPA + mamy starą technologię EDGE, przy czym osoba, która przyjechała na "profesjonalny montaż i instalację", nie raczy nawet powiedzieć, że nie będzie deklarowanej prędkości 21 Mb/s. Szybko instaluje i ucieka, bo przecież tylu klientów. Trzeba szybko podpisać, zapłacić. Można byłoby wiele napisać na ten temat. Ze "szkolenia" najbardziej uderzyło mnie wywierania wpływu na klienta, by wyciągnął dowód osobisty: - " Ma pan dowód osobisty na wierzchu, czy trzeba poszukać ? "

- Ale ja chciałbym się zastanowić ... " - " Ja pana nie namawiam. Informuję jedynie, że dziś zamykamy listę chętnych klientów .. na ilość: 200 !!!

Większej ściemy w życiu nie widziałam. Ludzie, jak są naiwni, będą potem uwiązani przez 24 miesiące. Na szczęście, jak napisał autor wątku, coraz więcej osób jest świadoma swoich praw. Rozsądne osoby wycofają się w ciągu pierwszych 10 dni. A reszta? A reszta niech czeka, aż skończy płacić za "gruszki na wierzbie". Szkoda mi tylko pracowników. Wyjdzie młody człowiek, upoci się i umęczy. Umowy polecą a on nic nie zarobi. W dodatku odejdzie z przekonaniem, że nie nadaje się do tej roboty, bo ludzie się wycofują. Jedna wielka bzdura.
MartaM
szeregowy
Posty: 2
Rejestracja: 11 lip 2013, 13:10

Re: Akwizycja w Ostrołęce i okolicach. Uważajcie.

Post autor: MartaM »

sylwek-sss pisze:Ciekawostka? EC o którym jest tak głośno, zadeklarowała, że idzie do prokuratury przeciw nieuczciwym przedstawicielom handlowym. Czego to firmy nie wymyślą, by odbudować zaufanie? Nowi pracownicy zawsze szkoleni są w podobny sposób. Mają opracowaną strategię rozmowy z klientem. Grunt, by trafić na osobę, która nie potrafi odmówić. Przy problemach z asertywnością lepiej nie otwierać drzwi. Bo jakkolwiek by rozmowa nie wyglądała, zawsze będzie ukierunkowana ona na manipulowanie klientem
Pytanie, kiedy zarząd Polkomtelu (Plus GSM) skieruje sprawę do prokuratury? Pytanie, kto będzie stroną pozwaną? Krajowe Biuro Wsparcia Biznesu (KBWB), czy prywatni przedsiębiorcy działający pod ich szyldem? Bo chyba nie pracownicy? Schemat szkoleń i pracy jest taki sam. Zmienia się tylko produkt.
Koneserka
szeregowy
Posty: 46
Rejestracja: 02 sie 2013, 16:34

Re: Akwizycja w Ostrołęce i okolicach. Uważajcie.

Post autor: Koneserka »

Ciekawe, kiedy ktoś weźmie się za akwizytorów sprzedających kosmetyki. Dziwne, że Rossmann jeszcze nic w tym kierunku nie zrobił. Bo pod szyldem tejże firmy wciskają tani kit na ulicach, ludziom wmawiając, że niedługo się towar pojawi w Rossmannie, ale dziś jest .. okazja.
mariolcia11
szeregowy
Posty: 7
Rejestracja: 22 sie 2013, 9:55

Re: Akwizycja w Ostrołęce i okolicach. Uważajcie.

Post autor: mariolcia11 »

Koneserka wrote:
> Ciekawe, kiedy ktoś weźmie się za akwizytorów sprzedających kosmetyki. Dziwne, że
> Rossmann jeszcze nic w tym kierunku nie zrobił. Bo pod szyldem tejże firmy wciskają
> tani kit na ulicach, ludziom wmawiając, że niedługo się towar pojawi w Rossmannie,
> ale dziś jest .. okazja.
Spotkałam się nie tylko z Rossmannem, ale także, że "produkt pojawi się niebawem" w Sephorze,czy Douglasie. Raz się nabrałam, teraz przechodzę obok takich naciągaczy.
ODPOWIEDZ