wynajem mieszkań
wynajem mieszkań
Witam.
Na wstępie, wiem, że ten temat był poruszany na forum:), ale już kawał czasu minął.
Chciałabym prosić o uaktualnienie.
Ile płacicie za wynajem mieszkania????
Będę wdzięczna za konkrety...
Ja rok temu za mieszkanie trochę powyżej 20m płaciłam w granicach 700-800 zł (w tym odstępne, prąd, woda, internet, czynszu-brak).
Pozdrawiam.
Na wstępie, wiem, że ten temat był poruszany na forum:), ale już kawał czasu minął.
Chciałabym prosić o uaktualnienie.
Ile płacicie za wynajem mieszkania????
Będę wdzięczna za konkrety...
Ja rok temu za mieszkanie trochę powyżej 20m płaciłam w granicach 700-800 zł (w tym odstępne, prąd, woda, internet, czynszu-brak).
Pozdrawiam.
Re: wynajem mieszkań
92m2, dwa piętra. zamykam się w 950 pln / miech (internet i rachunki w cenie).
Ale z rozmów ze znajomymi wiem, że miałem wyjątkowe szczęście.
I przy okazji witam forum mojej-ostrołęki.pl. To mój pierwszy post
Ale z rozmów ze znajomymi wiem, że miałem wyjątkowe szczęście.
I przy okazji witam forum mojej-ostrołęki.pl. To mój pierwszy post
Re: wynajem mieszkań
Witamy
ja od siebie dodam, ze po latach wynajmu roznych stancji postanowilem sie zakredytowac i kupic cos wlasnego i udalo mi sie chwycic mieszkanko na IV p za 2,7k od m2.
Pozdrawiam
ja od siebie dodam, ze po latach wynajmu roznych stancji postanowilem sie zakredytowac i kupic cos wlasnego i udalo mi sie chwycic mieszkanko na IV p za 2,7k od m2.
Pozdrawiam
Re: wynajem mieszkań
Mies, a gdzie to mieszkanko w takiej cenie? Płyta czy pustak?
Re: wynajem mieszkań
prawie 40m, środek miasta 750zł + woda, prąd, gaz... zamykamy się w tysiącu
Re: wynajem mieszkań
NetesPL, blok z wielkiej plyty, os. centrum na IV p niestety, ale cena mysle ok
Re: wynajem mieszkań
jeszcze rok temu wynajmowałem lokatorom mieszkanie za 200zł na pierwszym pietrze, niecałe 40m... Ale żałuje tej decyzji i nigdy więcej tego nie zrobię.
Re: wynajem mieszkań
a duże to mieszkanie, jesli mozna spytać ?Mies pisze:NetesPL, blok z wielkiej plyty, os. centrum na IV p niestety, ale cena mysle ok
Re: wynajem mieszkań
jasne ze mozna, 72 m2
Re: wynajem mieszkań
Cena przyzwoita, choć i tak uważam, że w Ostrołęce mieszkania powinny być tańsze, szczególnie w wielkiej płycie...Mies pisze:NetesPL, blok z wielkiej plyty, os. centrum na IV p niestety, ale cena mysle ok
A odnośnie tematu:
32m2, dwa pokoiki, mini łazienka i mini kuchnia, z opłatami 900 zł. Niestety parter.
Re: wynajem mieszkań
ale super, też bym chciała takie duże miec... pewnie fajnie się mieszka, co ?Mies pisze:jasne ze mozna, 72 m2
Re: wynajem mieszkań
Mieszkanko do wstepnego remontu, wiec jeszcze nie mieszkam, wykanczam je powoli jak tylko umiem i potrafie a co do cen wynajmu to w Oce jest naprawde drogo...a o cenie kupna niewspomnac.
Pozdrawiam serdecznie.
ps. Polecam naprawde negocjowac ceny, bo jak ja szukalem mieszkanie do kupna to 95% ofert mialo ceny kosmicznie wysokie, zabawna byla pewna sytuacja jak dzwonilem do pewnej Pani....pytam jej po ile m2 a ona...."eeeee no sama nie wiem, moze 4,500 za m2" ofc mieszkanie do remontu. Ludzie rzucaja cenami na oslep, nie orientujac sie wczesniej ile taki m2 na rynku wtornym moze kosztowac.
ps.2 cene u notariusza tzw taxy notarialnej tez mozna targowac ;P pamietajcie o tym.
Pozdrawiam serdecznie.
ps. Polecam naprawde negocjowac ceny, bo jak ja szukalem mieszkanie do kupna to 95% ofert mialo ceny kosmicznie wysokie, zabawna byla pewna sytuacja jak dzwonilem do pewnej Pani....pytam jej po ile m2 a ona...."eeeee no sama nie wiem, moze 4,500 za m2" ofc mieszkanie do remontu. Ludzie rzucaja cenami na oslep, nie orientujac sie wczesniej ile taki m2 na rynku wtornym moze kosztowac.
ps.2 cene u notariusza tzw taxy notarialnej tez mozna targowac ;P pamietajcie o tym.
Re: wynajem mieszkań
Czesc!A ja szukam mieszkanko,albo domek do wynajecia na okres Swiat dla mnie,zony i corki.Najlepiej w Ostrej,albo do 10 km od centrum miasta.Wie moze ktos o czyms takim?
Re: wynajem mieszkań
Hej
Dzięki wielkie wszystkim za odp. Naprowadziliście mnie:0)
No i nie oszukując się.... młoda osoba ma bardzo słabe szanse na start, prawda????
Pozdrawiam.
Dzięki wielkie wszystkim za odp. Naprowadziliście mnie:0)
No i nie oszukując się.... młoda osoba ma bardzo słabe szanse na start, prawda????
Pozdrawiam.
Re: wynajem mieszkań
hmmmm, wiem, że zostanę pewno zaraz zaatakowana ale moja odp. brzmi: niekoniecznieanatolka pisze:No i nie oszukując się.... młoda osoba ma bardzo słabe szanse na start, prawda????
Jeśli tylko się chce to wszystko da się zrobić. Aby pracować człowiek chciał.
Młodzi ludzie są przyzwyczajeni do luksusów, bo do późna mieszkaja z rodzicami, rodzice daja dach nad głową, jedzenie, ubierają swoje dzieci. Potem człek idzie na studia i dalej rodzice dają na studia zaoczne lub studia dzienne, które to mimo ze za darmo to jednak rodzice płacą za akademik, za wynajem pokoju na studiach, dają na papu, na dojazdy. Wszystko młodzi mają za free. Nieliczni studiują i pracują. A jeśli tak jet to mało kto myśli o mieszkaniu tylko dalej mieszka z rodzicami, studiuje zaocznie, pracuje, zapłaci 300zł za studia a reszte zarobionych peniedzy wydaje na markowe ciuchy, kosmetyki i puby w weekendy......
I nagle taki człowiek budzi się, bo kończy szkołe, studia i co dalej? Trzeba lub chce się samemu. I się okazuje, że wszystko kosztuje. A rodzice to co, za darmo nas "chowali" latami? Też płacili tylko człowiek sie nie zastanawiał co ile kosztuje i skąd na to wziąć? Nikt nie mówił, że dorosłe życie bedzie łatwe.
Każdy sie boi kredytów, bo trzeba płacić, bo jak to bedzie. Ale nasi rodzice przecież tez za wszystko płacili i nadal płacą - takie życie.
Znam osoby, które po ukończeniu szkoły poszły do pracy, wzięły kredyty, kupiły mieszkanka od 30 do 50m i jedni wynajmują je mając w ten sposób na kredyt, inni pracują, spłacaja kredyt mieszkają w tych mieszkaniach i dają radę, rodzice pomagają.
Będac samemu łatwiej dostać kredyt, bo zarobki bank dzieli na 1 osobę. Nie bierzemy tez pod uwagę, ze za parę lat pewno weźmiemy ślub, więc to juz 2 wypłaty i lżej...
Przeciez wynajmując mieszkanie tez płacimy. Płacimy w próżnie, bo komuś do kieszeni. Kredyt z dopłatą na jakies 150tys to rata około 450-500zł (kolezanka we wrześniu wzięła 200tys - rata nieco ponad 600zł- od 31 sierpnia kredyt z dopłatą "rodzina na swoim" dostępny jest również dla SINGLI - zamyka sie ona z kredytem i opłatami za mieszkanie w 1000zł).
Opłaty za czynsz w zaleznosci od metrażu,wode prad to jakieś 350-450zł. teraz kredyt + opłaty to 450 + 500 = 950zł za SWOJE. Wynajem: 900-1000zł za coś, co nigdy nie bedzie nasze. Rachunek chyba klarowny, co bardziej się opłaca? A przeciez można mniejszy kredyt, mniejsze mieszkanie.
Kolega pisze:
Licząc jeśli chodzi o kupno takiej chałupki: po 3 tys to 96 tys za mieszkanie. Liczac wiecej, bo mniejsze są drozsze od metra to niech 120tys. Od razu i rata niższa, bo kredyt mniejszy. Porozmawiać z rodzicami, może troche pomogą?netespl pisze:32m2, dwa pokoiki, mini łazienka i mini kuchnia, z opłatami 900 zł. Niestety parter.
A tez trzeba brac pod uwagę to, ze z czasem będziemy zarabiac więcej, prawda? Gdy rodzice znajomej brali kredyt na mieszkanie 16 lat temu, zarabiając po 600zł to koszt kredytu 320zł miesięcznie był ogromny - pół wypłaty jak by nie patrzył. Dzis 300zł to mało jak za swoje mieszkanie a za 4 lata kończą spłacać ten kredyt....
Jak mawiają - kto nie ryzykuje ten nie ma.
Pamiętam jak z 10 lat temu znajomy z pracy sprzedawał ziemie -działki pod Ostrołęka 10 arowe po 5 tysiecy. Mogłam wziąć kredyt 10tyś na 3-5 lat, kupic ze 2 i dawno bym już o kredycie zapomniała a dziś sprzedawała owe działki po 60-80tyś?... Strach ma wielkie oczy.
MIES zaryzykował i ma zazdroszczone tu na forum 72 m.
Ja nie zaryzykowałam i dzis ilekroć przypomnę sobie o tych działkach to mnie krew zalewa
A zawsze można kupić mieszkanie i jak kasy zbraknie wrócić na troche do rodziców a mieszkanie komuś wynająć, chętni sie znajdą albo poprosić rodziców o pomoc - przeciez pomogą, nie pogonią kijem chyba utrzymywali 20 czy 20pare lat to moze i miesiąc czy pół roku pomogą dalej, póki nie znajdzie sie praca nowa czy lepsza..
ojej, ale się rozpisałam,
Pozdrawiam
Re: wynajem mieszkań
Wszystko ładnie , pięknie z tym kredytem- tylko najpierw trzeba go dostać.
A jeśli to 1 osoba( to jeszcze gorzej) to góra może 50 tyś. przy zarobku 3 tyś.;(
A i nie ma się co dziwić, że wynajem drogi. Mając mieszkanie za 200tyś. wynajem 800 zł. i te same pieniądze wpłacając na lokatę.Tak można sobie to porównać.
A jeśli to 1 osoba( to jeszcze gorzej) to góra może 50 tyś. przy zarobku 3 tyś.;(
A i nie ma się co dziwić, że wynajem drogi. Mając mieszkanie za 200tyś. wynajem 800 zł. i te same pieniądze wpłacając na lokatę.Tak można sobie to porównać.
Re: wynajem mieszkań
Ja wynajmuję lokatorom mieszkanie 49 m2 w ładnym stanie na 3 -piętrze w centrum Ostrołęki za 950 zł ze wszystkimi opłatami, koleżanka teraz szuka mieszkania do wynajęcia i przekazała mi ,że takie mieszkania zaczynają się od 700 zł za samo odstępne , ale lokatorów mam bardzo dobrych i podwyżki nie będą mieli
Re: wynajem mieszkań
ja nie wynajmuje, ale znam dwa przypadki wynajmu z ostatnich miesięcy... jedno mieszkanie 60 mkw na Centrum "poszło" za 600 odstępnego + opłaty oczywiście (mieszkanie nie umeblowane, mały balkon), drugie na osiedlu Jaracza, 32 mkw, całkowicie wyposażone, bez balkonu "poszło" za 500 odstępnego + opłaty.
Re: wynajem mieszkań
Hej
co do kredytu polecam PKO te kolo Klasztoru, moglem wziac tam kredyt w wysokosci 160k...gdzies mam wizytowke Pani od kretytow chipotecznych, co sie tyczy kredytu gotowkowego polecam BPH.
Ktosia ma racje kto nie ryzykuje ten nie ma...a co do cen dzialek, tez ma racje, gdyby mozna bylo przewidziec niektore elementy, mozna bylo kiedys kupic ar za smieszne pieniadze a teraz sprzedac za duzo duzo duzo wiecej. Ceny mieszkan tez pare dobrych lat temu byly naprawde duzo nizsze niz obecnie.
Pozdrawiam serdecznie
co do kredytu polecam PKO te kolo Klasztoru, moglem wziac tam kredyt w wysokosci 160k...gdzies mam wizytowke Pani od kretytow chipotecznych, co sie tyczy kredytu gotowkowego polecam BPH.
Ktosia ma racje kto nie ryzykuje ten nie ma...a co do cen dzialek, tez ma racje, gdyby mozna bylo przewidziec niektore elementy, mozna bylo kiedys kupic ar za smieszne pieniadze a teraz sprzedac za duzo duzo duzo wiecej. Ceny mieszkan tez pare dobrych lat temu byly naprawde duzo nizsze niz obecnie.
Pozdrawiam serdecznie
Re: wynajem mieszkań
Mlode osoby jak najbardziej maja duze szanse na start...musza tylko chciec i jeszcze raz chciec, reszta zapewniam, ze sie ulozy, predzej czy pozniej ale sie ulozyanatolka pisze:Hej
Dzięki wielkie wszystkim za odp. Naprowadziliście mnie:0)
No i nie oszukując się.... młoda osoba ma bardzo słabe szanse na start, prawda????
Pozdrawiam.
Re: wynajem mieszkań
Do KTOSI - piszesz -(kolezanka we wrześniu wzięła 200tys - rata nieco ponad 600zł- czyli jeżeli jest to kredyt na 30 lat, to 600 zł x 12 miesięcy = 7200 zł X 30 lat =216 000 - jaki to bank , który weźmie tylko 16 tyś zł. odsetek za taki okres.
Kalkulator kredytu na money -opcja z rodziną na swoim - 200 000 tyś zł - oprocentowanie tylko 6,5 % na 30 lat -rata równa co miesiąc- 1264 zł - nadpłata odsetek po 30 latach to 255 000 zł .
Na 50 lat - rata równa co miesiąc i tu ciekawie wychodzi bo 1100 zł - nadpłata samych odsetek to 476 000 zł
Także jak brać kredyt to najlepiej jak kogoś stać na okres 10 -15 lat - wtedy odsetki wyniosą od 200 000 tyś. zł około 70-90 tyś zł. po spłacie kredytu.
Jeżeli się mylę to proszę o informacje od osób , które brały teraz, a nie 10 lat temu- kredyt na mieszkanie- to niech napiszą jak wychodzi rata i odsetki.
Z informacji od znajomych zgodziłbym się raczej z tym co napisał kris4724.
Kalkulator kredytu na money -opcja z rodziną na swoim - 200 000 tyś zł - oprocentowanie tylko 6,5 % na 30 lat -rata równa co miesiąc- 1264 zł - nadpłata odsetek po 30 latach to 255 000 zł .
Na 50 lat - rata równa co miesiąc i tu ciekawie wychodzi bo 1100 zł - nadpłata samych odsetek to 476 000 zł
Także jak brać kredyt to najlepiej jak kogoś stać na okres 10 -15 lat - wtedy odsetki wyniosą od 200 000 tyś. zł około 70-90 tyś zł. po spłacie kredytu.
Jeżeli się mylę to proszę o informacje od osób , które brały teraz, a nie 10 lat temu- kredyt na mieszkanie- to niech napiszą jak wychodzi rata i odsetki.
Z informacji od znajomych zgodziłbym się raczej z tym co napisał kris4724.
Re: wynajem mieszkań
ja również dowiem się co to za kredyt, gdzie rata wynosi nieco ponad 600zł
my chcieliśmy wziąć kredyt na mieszkanie na 25 lat - 125tyś (reszta to wkład własny) i rata wynosiła ok 700 - 750zł.
my chcieliśmy wziąć kredyt na mieszkanie na 25 lat - 125tyś (reszta to wkład własny) i rata wynosiła ok 700 - 750zł.
-
- starszy chorąży sztabowy
- Posty: 684
- Rejestracja: 20 mar 2006, 9:51
Re: wynajem mieszkań
Brałam kredyt w Pekao SA w grudniu 2010 r. 115 tys. na 30 lat. Z dopłatami Rodzina na swoim. Przez pierwsze 8 lat mam ratę 475 złotych, później 630 złotych. Miałam 20 % wkładu własnego.
Re: wynajem mieszkań
Kredyt rodzina na swoim - 180 tyś na 40 lat rata 640zł przez 8 lat potem pewno wiecej ale za 8 lat to i wypłaty też raczej będa większe.
Kris - my tu piszemy o Ostrołęce a nie o Warszawie więc nie wyjeżdżaj ze swoimi obliczeniami kosmicznymi, które zapewne są rzeczywiste ale tez nie o tym piszemy. U nas raczej mieszkania za 7tyś za m2 nie kupisz...Za 400tys to u nas pobudujesz dom i działkę kupisz. Wiec nie mówimy tu o kredytach rzędu 400 tysięcy i ratach 3 tys tylko o 150 max 180 tys.
Mimo wszystko wolałabym wziać kredyt 150 tys i spłacić 300 tyś i mieć swoje M niż wynajmować przez kolejne 20 lat po 1000 zł (a z czasem wiecej) gdzie po 20 latach za wynajem wybulisz
240 tysięcy złotych!!! i nie masz dalej nic, prócz kieszeni lżelszej o 240 tysięcy.
Dla mnie rachunek jest prosty.
gdyby wszyscy tak patrzyli jaki wibor, ile procent i że bierze 100zł a musi oddac 200 to by nikt nic nie mial, nie było by 3/4 firm itd itp.
Ja też właśnie sie staram o kredyt. biorąc 80 tyś będę musiała oddać około 130- 140tyś, rata miesięczna w zależności od banku 680- 750zł przez 15 lat.
No ale można płacić i sie cieszyć ze coś sie ma a można narzekać ze drogo, dużo, złodzieje, oszuści tylko co z tego??? Pewnych rzeczy nie zmienimy... Chyba ze czekamy az rodzice lub dziadki pomrą, bo przepisali nam mieszkanie, mozemy ubezpieczyć żonę, męża a za pół roku ukatrupić i odebrać odszkodowanie, grać w totolotka, modlić się, ukraść, szukać pracy za 20tys miesiecznie, co w Ostrołęce raczej mało realne allbo jak większość wziąć kredyt i ponarzekać, ze duża rata i płacić ale tym samym coś mieć!
Kris - my tu piszemy o Ostrołęce a nie o Warszawie więc nie wyjeżdżaj ze swoimi obliczeniami kosmicznymi, które zapewne są rzeczywiste ale tez nie o tym piszemy. U nas raczej mieszkania za 7tyś za m2 nie kupisz...Za 400tys to u nas pobudujesz dom i działkę kupisz. Wiec nie mówimy tu o kredytach rzędu 400 tysięcy i ratach 3 tys tylko o 150 max 180 tys.
Mimo wszystko wolałabym wziać kredyt 150 tys i spłacić 300 tyś i mieć swoje M niż wynajmować przez kolejne 20 lat po 1000 zł (a z czasem wiecej) gdzie po 20 latach za wynajem wybulisz
240 tysięcy złotych!!! i nie masz dalej nic, prócz kieszeni lżelszej o 240 tysięcy.
Dla mnie rachunek jest prosty.
gdyby wszyscy tak patrzyli jaki wibor, ile procent i że bierze 100zł a musi oddac 200 to by nikt nic nie mial, nie było by 3/4 firm itd itp.
Ja też właśnie sie staram o kredyt. biorąc 80 tyś będę musiała oddać około 130- 140tyś, rata miesięczna w zależności od banku 680- 750zł przez 15 lat.
No ale można płacić i sie cieszyć ze coś sie ma a można narzekać ze drogo, dużo, złodzieje, oszuści tylko co z tego??? Pewnych rzeczy nie zmienimy... Chyba ze czekamy az rodzice lub dziadki pomrą, bo przepisali nam mieszkanie, mozemy ubezpieczyć żonę, męża a za pół roku ukatrupić i odebrać odszkodowanie, grać w totolotka, modlić się, ukraść, szukać pracy za 20tys miesiecznie, co w Ostrołęce raczej mało realne allbo jak większość wziąć kredyt i ponarzekać, ze duża rata i płacić ale tym samym coś mieć!
Re: wynajem mieszkań
Bez obrazy Ktosia ale Twoje wypowiedzi są tak infantylne, że wzbudzają niestety tylko mój uśmiech.
Odpowiadając na Twój pierwszy post chciałem tylko podać swój punkt widzenia poparty własnymi przemyśleniami w tym temacie i doświadczeniem.
W temacie kredytów szczególnie tych z dopłatą w programie "Bankier i deweloper na Twoim"jestem "obcykany" i ciekawi mnie jaki to bank udziela takiego kredytu na 40 lat? Ciekawi mnie to bardzo bo z moich informacji wynika że najdłuższy okres kredytowania w tym programie wynosi 35 lat i udziela go tylko jeden bank - Bank Pocztowy, także rozmawiajmy o realnym świecie a nie bajkach.
Piszesz że wypłaty za 8 lat będą "pewno" większe. Ja nie mam takiej pewności wystarczy spojrzeć co się dzieje w Grecji, Włoszech, Hiszpanii - zwolnienia, wydłużanie wieku emerytalnego i obniżki świadczeń i wypłat, a co będzie jak zachorujesz mając kredyt?(nikomu nie życzę), myślisz że bank ulituje się? Nic z tych rzeczy - za kredyt odpowiadasz ty całym swoim majątkiem i twoje dzieci.
Nie chcę być źle zrozumiany. Nie jestem z gruntu przeciwnikiem brania kredytów hipotecznych. Ale jestem przeciwnikiem brania kredytu "pod korek" na 100 lub 120 procent na byle jakich warunkach bo taniej nie będzie, i lepiej mieć swoje niż wynajmować.
Twój argument, że gdyby nikt nie brał kredytów to nie byłoby rozwoju - jest to prawda, tylko powtarzam trzeba się zadłużać z głową, myśleć, a nie brać kredyt na 120% we franku po 2 złote.
Nierozsądne zadłużanie się doprowadziło na skraj bankructwa całe narody.
W następnych postach udowodnię, że nie zawsze lepiej wziąć kredyt, czasami lepiej tanio wynajmować, oszczędzać i kupić za gotówkę lub z minimalnym kredytem.
pozdro
Odpowiadając na Twój pierwszy post chciałem tylko podać swój punkt widzenia poparty własnymi przemyśleniami w tym temacie i doświadczeniem.
W temacie kredytów szczególnie tych z dopłatą w programie "Bankier i deweloper na Twoim"jestem "obcykany" i ciekawi mnie jaki to bank udziela takiego kredytu na 40 lat? Ciekawi mnie to bardzo bo z moich informacji wynika że najdłuższy okres kredytowania w tym programie wynosi 35 lat i udziela go tylko jeden bank - Bank Pocztowy, także rozmawiajmy o realnym świecie a nie bajkach.
Piszesz że wypłaty za 8 lat będą "pewno" większe. Ja nie mam takiej pewności wystarczy spojrzeć co się dzieje w Grecji, Włoszech, Hiszpanii - zwolnienia, wydłużanie wieku emerytalnego i obniżki świadczeń i wypłat, a co będzie jak zachorujesz mając kredyt?(nikomu nie życzę), myślisz że bank ulituje się? Nic z tych rzeczy - za kredyt odpowiadasz ty całym swoim majątkiem i twoje dzieci.
Nie chcę być źle zrozumiany. Nie jestem z gruntu przeciwnikiem brania kredytów hipotecznych. Ale jestem przeciwnikiem brania kredytu "pod korek" na 100 lub 120 procent na byle jakich warunkach bo taniej nie będzie, i lepiej mieć swoje niż wynajmować.
Twój argument, że gdyby nikt nie brał kredytów to nie byłoby rozwoju - jest to prawda, tylko powtarzam trzeba się zadłużać z głową, myśleć, a nie brać kredyt na 120% we franku po 2 złote.
Nierozsądne zadłużanie się doprowadziło na skraj bankructwa całe narody.
W następnych postach udowodnię, że nie zawsze lepiej wziąć kredyt, czasami lepiej tanio wynajmować, oszczędzać i kupić za gotówkę lub z minimalnym kredytem.
pozdro