Nauka jazdy w Ostrołęce
- Mroczny Rzeźnik
- Zbanowany
- Posty: 205
- Rejestracja: 12 maja 2006, 13:44
- Lokalizacja: Wojsławice :D
Nie rozumiem po co nawigacja w eLce ,no ale jeżeli już koniecznie ktoś potrzebuje to można kupić telefon Nokii z wgranym softem TomTom'a , a koszt jest bardzo niski bo telefonik z nawigacją to koszt około 600-700zł. Masz i telefon i nawigację.
[ Dodano: 18:01, 01.11.2006 ]
[ Dodano: 18:01, 01.11.2006 ]
"Zalerzy" od rodzaju talerzyNiko pisze:zalerzy...ceny są różne... ja dałem ponad 1000 zł... wiadomo że zalerzy jakiej firmy... jak no name to i sprzęt tańszy ale czasami lepiej taki no name kupić jak jest długa gwarancja...
Don't drink, don't drive- Smoke and fly...
Don't drink and run...
Don't drink and run...
a wracając do szkól...to zgadzam się z Andzią-nie ma to jak "Syrena"-mała fajna szkółka wykłady odbyły się w ciągu 3 dni, a kurs spokojnie można zrobić w niecały miesiąc...ja zapisałam się w poniedziałek a wśrodę miałam już pierwszą jazdę Pan Stasiu rzeczywiście jest w porządku, chociaż miałm z nim tylko 7 godzin jazdy, po czym przejął mnie fajny, młody instruktor (niestety już tam nie pracuje ). Można się uczyć na Pandzie albo na Punto, chociaż osobiście to chyba polecam Punto.
Pozdrawiam przyszłych kierowców i dozobaczenia na drogach
Pozdrawiam przyszłych kierowców i dozobaczenia na drogach
- Mroczny Rzeźnik
- Zbanowany
- Posty: 205
- Rejestracja: 12 maja 2006, 13:44
- Lokalizacja: Wojsławice :D
a niech mi ktos przypomni, jak nazywa sie osrodek szkolenia na goworowskiej, za stacja paliw... bo mi sie zapomniealo
[ Dodano: 22:24, 01.11.2006 ]
anna 88, zrobilam 1 godz. w "Syrenie" i zrezygnowalam, cos okropnego, i wlasnie z panem stasiem jezdzilam ta godzine !!! Nie polecam A jak juz chcialam zrezygnowac, to robil jakies problemy z oddaniem mi pieniedzy
[ Dodano: 22:24, 01.11.2006 ]
anna 88, zrobilam 1 godz. w "Syrenie" i zrezygnowalam, cos okropnego, i wlasnie z panem stasiem jezdzilam ta godzine !!! Nie polecam A jak juz chcialam zrezygnowac, to robil jakies problemy z oddaniem mi pieniedzy
A moje zdanie jest takie:
zanim sie ktos ma zamiar zapisac, powinien zobaczyc warunki i samochod jakim bedzie jezdzil, czy jest normalny plac manewrowy, a nie jakis tam dziurawy na placu przy szkole, czy samochody sa w miare nowe (nie stare których juz nie ma w wordzie) bo w osrodku egzaminacyjnym sa fiaty panda i punto III (nie mylic z punto 2).
a tak wogole to wszystko zalezy (tak jak w nauce jezykow obcych) nie od firmy tylko od samych instruktorow. instruktor ma byc przedze wszystkim skuteczny. pisanie ze jakis pan jest mily bo ... lub tu fajna pani siedzi za biurkiem i prowadzi zapisy lub fajnie jest bo jest nawigacja w samochodzie to kompletne bzdury.
zanim sie zapisalem na kurs, ktory robilem w tamtym roku, to popytalem znajomych gdzie chodzili i z kim jezdzili. cena tez jest wazna ale kurde nie bede ryzykowal dla 100 zl. prawko robi sie raz na cale zycie.
to tyle. pozdro.
zanim sie ktos ma zamiar zapisac, powinien zobaczyc warunki i samochod jakim bedzie jezdzil, czy jest normalny plac manewrowy, a nie jakis tam dziurawy na placu przy szkole, czy samochody sa w miare nowe (nie stare których juz nie ma w wordzie) bo w osrodku egzaminacyjnym sa fiaty panda i punto III (nie mylic z punto 2).
a tak wogole to wszystko zalezy (tak jak w nauce jezykow obcych) nie od firmy tylko od samych instruktorow. instruktor ma byc przedze wszystkim skuteczny. pisanie ze jakis pan jest mily bo ... lub tu fajna pani siedzi za biurkiem i prowadzi zapisy lub fajnie jest bo jest nawigacja w samochodzie to kompletne bzdury.
zanim sie zapisalem na kurs, ktory robilem w tamtym roku, to popytalem znajomych gdzie chodzili i z kim jezdzili. cena tez jest wazna ale kurde nie bede ryzykowal dla 100 zl. prawko robi sie raz na cale zycie.
to tyle. pozdro.
do Mroczny Rzeźnik: wiesz co szkoda mi Ciebie-musisz mieć naprawdę nudne życie, jeśli nie masz innych zajęć niż wyszukiwanie na forum błędów ortografiicznych innych użytkowników...i mogę się założyć (nawet o słownik ortograficzny), że jeżdżę lepiej niż Ty...
z niecierpliwością czekam na wyszukanie w moim poście błęduw
i nie chcę Cię rozczarować, ale znajomość ortografii nie ma nic wspólnego z inteligencją
z niecierpliwością czekam na wyszukanie w moim poście błęduw
i nie chcę Cię rozczarować, ale znajomość ortografii nie ma nic wspólnego z inteligencją
-
- starszy szeregowy
- Posty: 54
- Rejestracja: 06 wrz 2006, 22:18
uczęszczam na kurs prawa jazdy, mam teraz zajecia teoretyczne. Wykładowca powiedział nam ze od nowego roku bedzie wiecej pytań na egzaminie z teori. Czy jeśli zapisze sie na egzamin po nowm roku to bede zdawał na nowych zasadach??? dostałem zestaw pytań do przestudiowania jeszcze na starych zasadach (tzn nie mam tych nowych pytań co maja wejść) oczywiscie spytam sie wykładowcy na najblizszych zajeciach ale jesli ktos wie to niech napisze
Jeżeli zapisałeś się na kurs przed wejściem w życie nowych przepisów, to powinieneś zdawać na starych zasad. Data zapisu na egzamin nie ma znaczenia. Przynajmniej tak było podczas wcześniejszych zmian.
Pozdrawiam
www.moja-ostroleka.pl
www.moja-ostroleka.pl
Na egzaminie jeździ się kompletnie inaczej niż na kursie, ponieważ te samochody z kursu są wyjeżdżone, a te z WORD-u są w wiele lepszym stanie. Nawet jak jakiś ośrodek kupi nowy samochód po niedługim czasie jest on w wiele gorszym stanie.Nie ma co się oszukiwać ile jest wyjeżdżonych km samochodami na kursie, a ile tymi na egzaminie. Jak ja chodziłam na kurs w mojej Pandzie bardzo ciężko wrzucało się 1 bieg... dopiero jak sprzęgło wymienili było lepiej. Jak wsiadłam do Pandy na egzaminie tam wszystko delikatnie i ładnie chodziło. Najważniejsze jednak, że zdałam ;Ppawik87 pisze:czy samochody sa w miare nowe (nie stare których juz nie ma w wordzie) bo w osrodku egzaminacyjnym sa fiaty panda i punto III
Szkoły Jazdy
Witam wszystkich!
Czytając wasze posty zauważyłam ,że większość z was stawia na sprawdzone firmy tj np Znak.Myślę że właśnie dlatego tam zapisuje się tyle osób ale to przecież powodzenie na egzaminie nie zależy od tego czy dana szkoła jest bardziej znana czy mniej ,przede wszystkim to zależy od umiejętności kursanta.Ja osobiście chodzę do szkoły p.Darka Szydłowskiego-,,NOWA" i nie mam zastrzeżeń.Kurs kosztuje (oczywiście bez lekarza)800zł+podręczniki i płyta gratis
Wykłady poszły sprawnie i szybko,a potem już jazda.Szkoła prowadzi nauke na Pandach.Instruktor p.Darek wporządku i przyznam szczerze ,że bardzo wymagający,ale to chyba b.dobrze.
Jeśli ktoś z was wybiera się na prawko naprawdę polecam z czystym sumienim, dobra: cena i super przygotowanie do egzaminu.Firma mieści sie na ul.Gorbatowa.Pozdrawiam!!!
Czytając wasze posty zauważyłam ,że większość z was stawia na sprawdzone firmy tj np Znak.Myślę że właśnie dlatego tam zapisuje się tyle osób ale to przecież powodzenie na egzaminie nie zależy od tego czy dana szkoła jest bardziej znana czy mniej ,przede wszystkim to zależy od umiejętności kursanta.Ja osobiście chodzę do szkoły p.Darka Szydłowskiego-,,NOWA" i nie mam zastrzeżeń.Kurs kosztuje (oczywiście bez lekarza)800zł+podręczniki i płyta gratis
Wykłady poszły sprawnie i szybko,a potem już jazda.Szkoła prowadzi nauke na Pandach.Instruktor p.Darek wporządku i przyznam szczerze ,że bardzo wymagający,ale to chyba b.dobrze.
Jeśli ktoś z was wybiera się na prawko naprawdę polecam z czystym sumienim, dobra: cena i super przygotowanie do egzaminu.Firma mieści sie na ul.Gorbatowa.Pozdrawiam!!!
Ja zrobiłem ten błąd, że wybierając szkołę kierowałem się ceną... Przez to wybrałem tę przy ulicy Kościuszki. Z własnego doświadczenia mogę wszystkim poradzić, żeby szli do sprawdzonych firm. Mi jako instruktor przytrafił się (niestety) właściciel tej szkoły. Skutek tego był taki, że bardziej dbał o swój samochód niż o to, żeby nauczyć czegoś. Wiadomo że na początku popełnia się masę błędów... ale on tego nie rozumiał i ciągle powtarzał, że swoją jazdą "skracam żywotność samochodu" Tak więc lepiej wybrać sprawdzone firmy, gdzie instruktorzy są w miarę normalni
Hazi wybierając szkołę nie sugierowałam się tylko ceną,ale także brałam pod uwagę sposób podejścia instruktora do kursanta.Koleżanka która poleciła mi tą szkołę mówiła ,że instruktor świetnie tłumaczy(chodziła do LOK-u gdzie 2 razy nie zdała,po czym wykupiła godziny w ,,NOWEJ"co z pewnością przyczyniło sie do tego że w końcu zdała egzamin).Od mojego instruktora owszem słyszałam i nawet teraz zdarza się że słyszę uwagi ,ale na temat przestrzegania zasad ruchu drogowego.Jeszcze nigdy nie padło z jego ust takie stwierdzenie że niszcze samochód ,bądż coś w tym rodzaju i ręczę Ci ,że on jest normalny.
Cieszę sie ,że nie zapisałam sie tam gdzie Ty bo miałam takie plany,ale odradziło mi to kilkoro znajomych.Wcalę Ci sie nie dziwię ,że masz takie kiepskie zdanie o szkole na Kościuszki.Jeśli jeszcze jeszcze nie zdawałeś egzaminu to życzę powodzenia!!!
Cieszę sie ,że nie zapisałam sie tam gdzie Ty bo miałam takie plany,ale odradziło mi to kilkoro znajomych.Wcalę Ci sie nie dziwię ,że masz takie kiepskie zdanie o szkole na Kościuszki.Jeśli jeszcze jeszcze nie zdawałeś egzaminu to życzę powodzenia!!!
- Incognitus
- starszy szeregowy
- Posty: 79
- Rejestracja: 14 kwie 2006, 12:24