(Dawny Titanic)
* jedynymi plusami są: dobre jedzenie(pierwszego dnia), miła obsługa(kelnerzy),
* jeśli chodzi o minusy
-lista jest znacznie dłuższa:1. menadzerka-kompletny brak profesjonalizmu, ciężka we współpracy (mówi jedno robi co innego), bardzo negatywne wrażenie.
2. sala słabo przygotowana do organizacji wesel:
-brak dekoracji, oraz problem z mozliwością zrobienia własnej (musi się to odbywać w sobote na kilka godzin przed weselem)
-trudności w organizacji poprawin niema konkretnej ceny, oraz regul co do ilosci gości, oraz jedzenia.
Po weselu menadżerka oznajmiła mi że pozostało bardzo dużo jedzenia na stołach oraz ciepłych dań, które beda wykożystane na poprawinach.
W niedziele okazalo się ze stoły świecą pustkami i niema nawet tych dań ktore wczoraj pozostały nie ruszone. A ciepłe dania znikneły...trzeba bylo dokupywać rzekomo nowo zrobione.
(moim zdaniem byly to wlasnie te pozostale z wesela)
Jak można aż tak pomylić się w rozeznaniu????
ZAMIAST CIESZYĆ SIĘ SWOIM DNIEM MUSIAŁAM SIĘ MARTWIĆ SPRAWAMI ORGANIZACYJNYMI!!!!!
3. Jeśli chodzi o pokój dla nowożeńców: w niedziele rano zapytaliśmy obsługę kiedy trzeba zwolnic pokoj, usłyszeliśmy że niema pośpiechu.
Po 30 minutach w trakcie obiadu musialam zostawić gości aby natychmiast zwolnić pokuj!!!!!!
JEST JESZCZE WIELE RZECZY O KTÓRYCH MOŻNA PISAĆ....MÓWIĄC W SKRÓCIE NIE POLECAM TEJ RESTAURACJI GDYŻ BARDZO SIĘ ZAWIODŁAM !!! JUŻ SŁYSZAŁAM PODOBNE OPINIE NA TEMAT TEJ RESTAURACJI, ALE MYSLAŁAM ŻE TO ZWYKŁE LUDZKIE ZŁOŚLIWOŚCI, NIESTETY NIE.
....
