no albo ktoś miał poczucie humoru i wiedzial jaka polewa bedzie z Mandaryny jak się ją do takiego konkursu weźmie

moze i nie jest brudasem ale wielu tak wygląda

a skad wiesz, ze fotoradar nie jest stawiany w miejscu wskazanym przez policję?

to chyba standard na takich imprezach

czlowieku, spokojnie! nie mozna oceniac trenera po jednym meczu

stiwi wolałby manuele z big brothera
djalien - brodka nieraz spiewala na zywo i widac, ze robi to ZNACZNIE lepiej od Mandaryny. To, ze jedna Marta W. nie umie spiewac nie oznacza ze wszyscy od razu na polskim rynku muzycznym to beztalencia

gdy pogodA Ci nie sprzyja to pier.dolnij ojca w ryja...

a kogo to obchodzi, że Ciebie to nie obchodzi tak można bez końca

zgadzam sie z przedmówcą. Rozumiem, że trzeba się reklamować jednak jeśli reklama zaczyna być mecząca, a wręcz irytująca czasem ma ona odwrotny skutek to zamierzonego...

4 strings - high on life

Nikt nie bedzie grał "pod moje ucho", to fakt. Ale jakoś każdy znajomy śmiało mowił ze muza sie mu nie podobała, zanim angelo wszedł za konsoletę. Ja akurat jestem osobą taką, że mogę się bawic nawet przy gównianej muzyce, jednak nie wszyscy tak mają i przez to wybyli z ostoi dosyć wcześnie.

a co to jest ot Lao che?

40 to on nie miał ale dobry był
yarosh - smuty oznaczały wolne i KIEPSKIE kawałki.

oby tak

Jakby sprawdzali to by było jeszcze mniej ludzi, a i tak dużego tłumu nie było. IMO impreza dobra. Angelo pokazał klase, choć brakowało kilku takich naprawde szybkich i dynamicznych kawałków. Szkoda też, że jego poprzedniy puszczali straszne smuty. PS. Brakowało jeszcze jednego - dwóch równie mocno ...

no ja tam ide z kumplami myślę że pustki nie będzie bo impreza była dość dobrze zareklamowana, a poza tym dzisiaj nic innego sie nie dzieje

no ale i tak nie zaszkodzi wprowadzić te ostrzeżenia. Może niektorzy troche sie pohamują w swoich wypowiedziach.

komuś się tu chyba nudzi....

To zadzwoń do pana Rysia i on Ci powinien odpowiedzieć czemu jest tak a nie inaczej

Mysle, ze dzialacze klubu nie zmienili trenera bo im sie tego chcialo. Mozliwe ze byl jakis konfilkt miedzy trenerem a dzialaczmi, albo odszedl on z przyczyn prywatnych.

po prostu bylem na rowerze z kumplem i jako ze bylismy w tamtych rejonach pierwszy raz porobilem pare foteczek, a w tym szyldzik na bramie cmentarza

wkurza to, ze nie mozna czasem normalnie potanczyc bo po techno dj wrzuca brodkę

hahaa - Co z tego ze DJ'e w Elbie muzę puszczają z kompaktów? Jakby mieli kase to by puszczli z winyli. Zreszt watpie aby to poprawilo sytuację.

Dj to taka metafora (trudne słowo)

Ja żałuję, że mnie tam nie było Gdybym tylko miał haj$ pojechalbym bez wachania, choćby dla samego perana

Qrzysio pisze:Tam nadal trzeba tańczyć między stolikami?

Jakoś nigdy nie musiałem i nie widziałem aby ktoś tak tańczył